Dwie załogi Volkswagena na czele Dakaru
Po trzecim z trzynastu etapów Rajdu Dakar na czele klasyfikacji generalnej znajdują się dwa Volkswageny Race Tuareg 3. Nasser Al-Attiyah i Timo Gottschalk (Q/D) przesunęli się na drugą pozycję w tym zestawieniu, wygrywając dzisiejszy, liczący 731 kilometry etap z 25 sekundami przewagi nad kolegami z zespołu Carlosem Sainzem i Lucasem Cruz (E/E).
Hiszpanom wystarczyło uzyskanie drugiego czasu na trasie z San Miguel de Tucumán do San Salvador de Jujuy w Argentynie, aby utrzymać prowadzenie. Od początku tego najtrudniejszego rajdu świata Sainz/Cruz są na czele, po trzecim etapie mają 3 minuty i 34 sekundy przewagi. Także dwie pozostałe załogi Volkswagena zaliczyły dzień do udanych. Giniel de Villiers i Dirk von Zitzewitz (ZA/D) dojeżdżając do mety na piątej pozycji zachowali czwarte miejsce w klasyfikacji generalnej. Mark Miller i Ralph Pitchford (USA/ZA), którzy po wczorajszym dachowaniu stracili 52 minuty i 26 sekund, dzisiaj trzymali się w czołówce. Wysiłek, jaki mechanicy Volkswagena włożyli w naprawę ich samochodu został nagrodzony szóstym czasem dnia. Świetnie spisał się Krzysztof Hołowczyc, który metę dzisiejszego odcinka minął z czwartym czasem, tracąc do lidera 5 minut i 30 sekund.
Kris Nissen (Dyrektor Volkswagen Motorsport)
„Czołówka wykonała dziś świetną pracę. Po przejechaniu odcinka specjalnego, który liczył 500 km, pierwszego i trzeciego kierowcę na mecie dzieliło zaledwie 59 sekund. Dwaj kierowcy fabryczni Volkswagena Nasser Al-Attiyah i Carlos Sainz oraz kierowca BMW Stéphane Peterhansel stoczyli bardzo zaciętą walkę. Także Giniel de Villiers spisuje się dobrze. Szczególnie dumny jestem z pracy zespołu, która umożliwiła dzisiaj Markowi Millerowi uzyskanie niezłego wyniku. Jego samochód po wczorajszym wypadnięciu z trasy wyglądał dość nieciekawie. Mechanicy i technicy – także ci od innych samochodów – zabrali się do pracy i wszystko naprawili. Dzięki temu wszystkim załogom udało się dziś osiągnąć dobry rezultat.
#300 – Carlos Sainz, 2. miejsce w klasyfikacji dnia; 1. w klasyfikacji generalnej
“Dzisiejszy dzień był dla mnie trudny, bo trudno jest otwierać odcinek specjalny jako zwycięzca z poprzedniego dnia, nie ma bowiem żadnych śladów, po których można jechać. Z tego powodu musieliśmy być bardzo ostrożni. Po odcinku neutralizacji mocniej zaatakowaliśmy i udało nam się nadrobić trochę czasu straconego w pierwszej części. Ogólnie mówiąc był to dobry dzień. Rajd jednak rozpocznie się na dobre jutro – na pustyni Atacama w Chile. Jeszcze nic nie jest rozstrzygnięte. Czołówka jest bardzo blisko siebie. Mały błąd i kolejność może się całkowicie zmienić.”
#302 – Nasser Al-Attiyah, 1. miejsce w klasyfikacji dnia; 2. w klasyfikacji generalnej
“Był to dobry dzień dla mojego pilota Timo Gottschalka i dla mnie. Timo wykonał doskonałą pracę. W pierwszej części odcinka udało nam się podgonić naszego kolegę Carlosa Sainza, ale w drugiej części znów trochę straciliśmy, jednak udało nam się wygrać etap. Cieszę się, że dziś dzięki mnie wszyscy z zespołu dostali porcję lodów – to taka miła tradycja w zespole Volkswagena – świętowanie zwycięstwa etapowego lodami. Mam nadzieję, że zespół będzie mógł zjeść lody jeszcze nie raz dzięki mojej jeździe.”
Liczba dnia
Podczas wszystkich etapów Rajdu Dakar kierowcy i piloci Volkswagena wypiją łącznie ponad 600 litrów napojów izotonicznych. Codziennie załogi rajdowe dostają jako zapas na trasę sześć litrów napoju sporządzonego indywidualnie przez fizjoterapeutę. Podczas gorących etapów w Sierras Pampeanas Argentiniens lub na pustyni Atacama konieczne jest stałe uzupełnianie płynów. Po przybyciu na biwak załogi Volkswagena starają się jak najszybciej przywrócić właściwy poziom płynów w organiźmie.
Klasyfikacja po 3. etapie, San Miguel (RA) – San Salvador (RA); 500/731 km
pozycja; załoga; samochód; czas etapu; pozycja etapowa; zsumowany czas
1. Carlos Sainz/Lucas Cruz (E/E); Volkswagen Race Touareg 3; 3:42.45 h (2.); 9:12.05 h
2. Nasser Al-Attiyah/Timo Gottschalk (Q/D); Volkswagen Race Touareg 3; 3:42.20 h (1.); + 3.34 min.
3. Stéphane Peterhansel/Jean-P. Cottret (F/F); BMW X3 CC; 3:43.19 h (3.); + 4.19 min.
4. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D); Volkswagen Race Touareg 3; 3:48.13 h (5.); + 16.57 min.
5. Krzysztof Holowczyc/Jean-Marc Fortin (PL/B); BMW X3 CC; 3:47.50 h (4.); + 21.49 min.
6. Orlando Terranova/Filipe Palmeiro (ARG/P); BMW X3 CC; 3:52.47 h (7.); + 29.07 min.
7. Leonid Novitsky/Andreas Schulz (RUS/D); BMW X3 CC; 3:52.47 h (8.); + 39.05 min.
8. Guilherme Spinelli/Youssef Haddad (BR/BR); Mitsubishi Racing Lancer; 4:00.40 h (9.); + 48.22 min.
9. Nani Roma/Gilles Picard (E/F); Nissan Navara; 4:01.13 h (11.); + 54.53 min.
10. Christian Lavieille/Jean-Michel Polato (F/F); Nissan Proto; 4:06.28 h (14.); + 57.55 min.
12. Mark Miller/Ralph Pitchford (USA/ZA); Volkswagen Race Touareg 3; 3:51.55 h (6.); + 1:05.53 h
Ciąg dalszy…
Środa, 5 stycznia: na chilijskiej części etapu czeka na kierowców kamienista pustynia. Odcinek specjalny między San Salvador de Jujuy w Argentynie i Calama w Chile, po przekroczeniu granicy będzie pełen wyschniętych rzecznych koryt. W nieprzystępnej i niegościnnej okolicy kierowcy i piloci poczują przedsmak następnych dni rajdu.