Lamborghini Huracán oficjalnie
Lamborghini zaprezentowało następcę jednego z najbardziej rozpoznawalnych modeli marki – Gallardo, którego produkcja zakończyła się w tym roku.
Lamborghini Huracán LP 610-4, taką oficjalną nazwę otrzymał następca, 610-4 sugeruje silnik o mocy 610 koni i napęd na obie osie. Auto rozpędzi się do setki w 3.2s, a prędkość maksymalna wyniesie 325km/h.
Auto zadebiutuje podczas 84 edycji Międzynarodowych Genewskich Targów Motoryzacyjnych – Motorshow 2014 (6-16 marca 2014)
Kierowca Lamborghini Huracán otrzyma do dyspozycji 12.3″ wyświetlacz TFT w miejscu tradycyjnego zestawu wskaźników, na którym oprócz tradycyjnego prędkościomierza, obrotomierza, będzie wyświetlana także nawigacja, czy nieco bardziej zaawansowane odczyty, dowolnie konfigurowane przez nabywcę.
610 konna jednostka V10 o pojemności 5.2 litra zapewni sprint do setki w 3.2s, oraz do 200km/h w 9.9s! Moc 610 koni jest generowana przy 8250 obrotów, maksymalny moment obrotowy – 560Nm przy 6500rpm. Producent chwali się także, że silnik ma zadowolić się umiarkowanym apetytem na paliwo, zużywając średnio jedyne 12.5l na 100km i emitując tym samym 290 g/km CO2. Niskie zużycie benzyny i niewielka emisja spalin to wynik między innymi zastosowania systemu Start & Stop, znanego z aut grupy Volkswagena. Auto ma także spełniać bardzo rygorystyczne normy Euro 6.
Ważący 1422kg Huracán został wyposażony w 7-biegową automatyczną skrzynię biegów z dwoma sprzęgłami LDF (Lamborghini Doppia Frizione) wraz z elektronicznie kontrolowanym napędem na cztery koła. Kierowca będzie miał do wyboru trzy ustawienia auta: Strada, Sport i Corsa, mające zapewnić maksymalne osiągi podczas przejażdżki na torze, jak i na ulicy. System zarządza ustawieniem skrzyni biegów, pracy silnika, napędem, twardości zawieszenia, czy nawet dźwięku wydobywającego się z potężnego V10.
Auto będzie produkowane w głównej siedzibie firmy Lamborghini – Sant’Agata Bolognese, w regnionie Emilia-Romania, we Włoszech. Pierwsze egzemplarze Huracána mają trafić do przyszłych właścicieli już wiosną. Cena aktualnie nieznana, można jedynie spekulować, że taniej niż 200tys euro raczej nie będzie.