W wielu Golfach Mk2 nie montowano seryjnie oświetlenia w bagażniku. Nie trzeba chyba tłumaczyć jak uciążliwy jest ten brak. A podłączenie lampki do świateł pozycyjnych jest na dłuższą metę męczące. Zawsze trzeba ruszyć d… i pójść je włączyć ;)

Oto co jest nam potrzebne do sprawienia sobie własnej lampki :

1. Prąd – w bagażniku po obu stronach są takie czarne dykto-podobne osłony. Ściągamy tą z lewej strony auta. Powinny się tam znaleźć kostki od przewodów (oświetlenia i wycieraczki) idących do klapy. Ja w swoim aucie Miałem tam trzecią kostkę. Można ją łatwo poznać po tym, że w środku nie standardowych blaszek jak to w kostkach bywa, tylko dziurkę i szpikulec.Dochodzą do niej 2 przewody : brązowy(-) i czerwony(+). W innym przypadku czeka Cię ciągnięcie do bagażnika przewodu z plusem (+).

2. Kilka części
– włącznik (191 947 561) – 20 pln
– gumowa podkładka/uszczelka (113 947 565 A) – 7,40 pln
– nakrętka (N 902 640 01) – 0,79 pln
– wkręt 5×9 (N 013 986 2) – 0,36pln
– lampka bagażnika (331 947 113) + żarówka 12v5W – około 50pln
– ogranicznik (191 947 575 A) z wkrętem CM5x18 (N 034 602 1) – 10 pln
– 2 wąskie złączki żeńskie – do włącznika kilka dość krótkich przewodów. Najładniej pasują brązowe i czerwone ;)

Teraz kilka uwag. Lampka kosztuje dość dużo, więc proponuję ją zastąpic jakąś z używaną z giełdy lub ze szrotu. Najlepsza byłaby chyba taka z kabiny, z podsufitki, bo będzie miała opcje on/off/door. Wkręt proponowany przez ASO niby powinien pasować, ale u mnie był za krótki. Więc zastąpiłem go trochę dłuższym (patrz zdjęcie).

3. Teraz idziemy do auta uzbrojeni w wiertarkę ( + wiertła 3 i 5 lub 6 ), mały płaski pilnik, śrubokręt krzyżak i jakieś małe szczypczyki, tudzież narzędzia chirurgiczne ;) .
4. Jakby się dokładnie przyjżeć to na lewym parapecie widać miejsce na włącznik, w postaci jakby innego rodzaju plastiku, którym zalano oryginalny otwór. Większym wiertłem wiercimy otwór/y. Poprawiamy pilnikiem do równego kształtu. Otwór musi być oczywiście na tyle duży zeby wszedł przez niego włącznik ;) . Następnie wiercimy otwór na wkręt. Zakładamy włącznik z uszczelką. Teraz przyda się trochę ekwilibrystyki – ja po prostu wszedłem do bagażnika :) i przy pomocy szczypczyków chwytamy nakrętkę, a z drugiej strony wciskamy wkręt śrubokrętem i próbujemy to ze sobą skręcić.
5. Następnie trzeba przykręcić ogranicznik do klapy. I to już prawie koniec.
6. Teraz jeszcze tylko wmontować lampkę w dyktę i jak już wszystko się udało to pozostało pociągnąć przewody. Z tym już chyba nie będzie problemu ;)

Autor: Jatzek